Po odrutowaniu pnia i gałęzi drzewka rozpoczynamy formowanie żądanych wygięć. Mocne wygięcia tworzymy etapami, w odstępie kilku miesięcy. Gałęzie delikatnie, ale zdecydowanie wyginamy w dół w miejscu, gdzie drut jest po górnej stronie, natomiast koniec gałęzi kierujemy lekko do góry. Po zabiegu mniejsze gałązki powinny tworzyć „chmurkę” leżącą na grubszej gałęzi.
Drzewko przez kilka tygodni po odrutowaniu należy chronić przed ostrym słońcem i silnym wiatrem. Przez 2 tygodnie nie należy rośliny nawozić, trzeba jednak obficie podlewać i codziennie po południu zraszać. W tym czasie nie wolno używać pestycydów.
Trudno jest przewidzieć, kiedy druty należy usunąć, należy to jednak zrobić, zanim zaczną wrzynać się w korę. U drzew iglastych druty usuwamy zwykle po 12-18 miesiącach, u liściastych zaś -najpóźniej po 6-8 miesiącach. Drut usuwamy najpierw z najmniejszych gałązek, a na końcu z pnia, a więc w odwrotnej kolejności niż był zakładany. Drut odwijamy ostrożnie, odcinając odwinięte odcinki. Przy usuwaniu drutu wrośniętego w korę drzewka należy zwrócić szczególną uwagę, aby jej nie uszkodzić. W żadnym wypadku nie należy takiego drutu zostawić, ponieważ gałąź „spuchnie” w tym miejscu i będzie wyglądała nienaturalnie.
Jeśli gałąź po zdjęciu z niej drutu przybierze pierwotny kształt, należy odrutować ją ponownie, tym razem podwójnie, nawijając drut pierwszy raz w odwrotnym niż poprzednio kierunku, tzn. w lewo, jeśli było owijanie prawoskrętne. U drzew nie poddających się wyginaniu, np. u sosny lub jałowca, osłabiamy elastyczność gałęzi przez ich podłużne nacięcie na zewnętrznym łuku wygięcia. Po zaleczeniu rany gałąź taka utrzyma nadaną formę.
Godne polecenia, szczególnie przy formowaniu pnia, jest użycie grubych drutów, jednego lub więcej, odpowiednio wygiętych, które przykładamy do pnia i całość owijamy. W tym przypadku do owinięcia pnia możemy zastosować drut dużo cieńszy niż normalnie lub zamiast drutu – mocny sznurek bawełniany.
W przypadku nieznacznej korekty formy drzewka są stosowane również odciągi z drutu lub mocnego szpagatu, przymocowane jednym końcem do gałęzi, a drugim do pnia lub do pojemnika. Do naginania konarów stosuje się również ciężarki – woreczki z piaskiem lub kamienie zawieszane na gałęziach.
Do rozpierania dwóch za blisko rosnących konarów używa się deseczki, a gałęzie, które chcemy zbliżyć do siebie, wiążemy drutem lub mocnym sznurkiem. W każdym z wyżej wspomnianych przypadków należy kawałkiem gumy zabezpieczyć korę drzewka przed wrzynaniem się drutu lub sznurka.
W przypadku nadłamania gałęzi podczas wyginania usuwa się z niej druty i postrzępione fragmenty drewna. Miejsce skaleczenia trzeba zalać woskiem lub posmarować maścią sadowniczą, a następnie owinąć mocno taśmą.
Bardzo pomocny artykuł. Uprawiam niwaki ale chciałbym również spróbować swoich sił tworząc bonsai.